13.01 czwartek Bieganie Rozgrzewka 25 minut, w tym ostanie minuty mocniej w S3. Później kilka ćwiczeń i krótkie podbiegi. Tydzień rege więc połowa podbiegów, czyli 5x10 sek. Fajny podbieg znalazłam, czuć jak nogi pracują żeby utrzymać prędkość. W sumie nogi dość szybko mi się zregenerowały po weekendzie, ogromna różnica w porównaniu do poprzednich [...]
[...] kiedyś biegi z obciążeniem, gdzie w zależności od ciężaru tempo na km spadało od 30 do 60 sekund jeśli chciałam utrzymać tętno w zakresie tlenowym. Tu nie chodzi tylko o to czy mam siłę i czy dam radę wybiec na górkę, ale o to żeby wybiec jak najmniejszym kosztem, przy jak najniższym tętnie i możliwe jak największej prędkości. Cały trening [...]
20.01 czwartek Ależ mi się dzisiaj nie chciało wstawać! Pobudka 5.30, stwierdziłam że mam w d..., nie biegam. Obrocilam się na drugi bok i tak myślę, że nie wiem czy jutro dam radę zrobić trening a przecież nie może mi przepaść, że jak pójdę dziś na przeszkody to wrócę późno więc jutro będzie jeszcze gorzej wstać... No i poszłam. Ciemno, zimno, [...]
[...] tętno i dobre tempo. Druga piątka po nawrotce to koszmar, pod wiatr i deszcz zacinający prosto w twarz. Utrzymanie tego samego tempa kosztowało dużo więcej wysiłku, tętno skoczyło i cały czas było w okolicy progu. Dobrze widać to na wykresie. Nie lubię biegać po asfalcie, nudno tak, nic się nie dzieje, nie trzeba patrzeć pod nogi. Szkoda że błoto [...]
[...] były obwodowe, trochę "krosfitowe" i z mniejszą ilością pracy w zwisie. Teraz jest więcej zwisów ale i tak przeplatanych ćwiczeniami z ciężarem lub cc jak pompki, podciągnie czy inverty. Tyle że ciężko mi progresować z ilością powtórzeń o czym wspominałam ostatnio. Dlatego chcę teraz do tych ćwiczeń dorzucić obciążenie żeby ruszyć progres, a przy [...]
[...] dla odmiany śnieg, w końcu dawno nie było %-)#-P Coraz bardziej nam dość tej pogody. Wczoraj zapisałam Młodego na kolejnego XRuna. Czekałam z tym zapisem bo nie byłam pewna czy wogóle pojedziemy i czy ja też wystartuje. Raz że to tydzień po UTM 45 a po drugie start dość wcześnie i ciężko byłoby dojechać na czas. W każdym razie zaraz po tym jak [...]
Marta u mnie nie ma różnicy czy niedziela czy inny dzień, dzieci i tak zawsze wstają o tej samej porze więc dłużej niż do 6.30 nie pośpie. Madzia, Paatik regularnie, codziennie o 5 też nie dam rady wstawać, zwykle w te dni kiedy tak wstaję to staram się położyć trochę wcześniej spać. Tak 2-4x w tygodniu mogę wstawać. Dziś akurat impreza rodzinna [...]
[...] co chwilę zmienia }:-( Totalny chaos i bardzo męczący tryb życia, nie widzie nic zaplanować i trzeba mieć zawsze jakieś wyjście awaryjne. Jakby jeszcze zaczął regularnie ćwiczyć czy biegać to już wogóle bu go w domu nie było ;-) 11.05 środa Bieganie W założeniu krótkie i szybkie odcinki. Wyszłam o 8:30 a już było bardzo gorąco i źle się [...]
[...] dużą część trasy biegł z niezawiązanym i nie do końca założymy butem ;-) Po południu jeszcze do roboty, bolało %-) Ogólnie to najgorzej mają się moje czwórki. Nawet tyłka czy dwójek mocno nie czuję. Za to czwórki dramat, ledwo chodzę, nie mogę normalnie usiąść czy zejść po schodach. Totalnie zajechane. https://youtu.be/EGZJ0QNz0e4 [...]
[...] mogę schodzić normalnie po schodach i wstawać/siadać bez podparcia. Choć czwórki jeszcze czuję. Dziś już porolowane. Jedynie jakieś probelmy z żołądkiem od rana, nie wiem czy coś zjadłam czy jakiś wirus. Rano było kiepsko teraz już lepiej. Może jeszcze się uda porozciągać dzisiaj i jakieś mobilizacje zrobić choć dużo mam jeszcze do ogarnięcia, [...]
[...] zjem posiłek i zaraz znowu głód, mam takie odczucie że węglami nie mogę się najść ;-) 15.12 czwartek Ciężki dzień, sporo spraw do załatwienia, ciągle w biegu, w dodatku męczy mnie to zaprowadzanie i odbieranie dzieci, bo ani wózkiem ani sankami nie da się przejechać na całej trasie, więc muszę nosić sanki lub wózek razem z Małą. Lubię zimę, [...]
Tomasz jak ktoś nie ćwiczy to nawet nie wie czego mu brakuje ;-) 29.01 niedziela Coś tam pobiegałam. Odpuściłam długi bieg, chciałam potruchtać spokojnie ok. 1h z niedużymi przewyższeniami. Nie zupełnie wyszło ;-) Raz że tętno od początku wysokie więc było wiadomo, że pod górkę może być ciężko utrzymać w tlenie. Po drugie w pewnym momencie przez [...]
[...] z łóżka, wieczorem znowu duże zmęczenie. Dziś się obudziłam z lekkim bólem gardła, katarem i bólem głowy. Standard, w weekend zawody a mnie przeziębienie łapie }:-( Nie wiem czy już wspomniałam, ale strasznie nie chce mi się biec tej Hardej (23km) w niedzielę. Szczególnie teraz jak samopoczucie nie do końca dobre. Plan długich i spokojnych [...]
[...] już mogę normalnie ale nadal bez jakieś wyraźnej poprawy. Glodzilla dzięki :-) Classic to już konkretne wyzwanie, nie tylko dystans długi ale przeszkód bardzo dużo. Nie wiem czy łapy by mi teraz wytrzymały na takim dystansie, gratulacje! Nadinka dziękuję :-) Tomasz nigdy nie biegam z muzyką, nawet na treningach bo lubię słyszeć co się dookoła [...]
[...] Badania wydolnościowe, robione w tych samych warunkach jasno pokazują, że progresu nie ma więc jest sygnał że coś trzeba zmienić, bo trening nie przynosi efektów. Podczytuje sobie forum bieganie i widzę jaki progres potrafią zrobić osoby na podobnym poziomie jak ja. Ale widzę też, że te utarte systemy treningowe nie sprawdzają się u [...]
[...] 2017, jakoś w październiku. Styczeń - marzec biegałam w GPK i wykręciłam czasy których już nigdy później nie poprawiłam. W maju pobiegłam pierwszy półmaraton. Cały rok 2018 czyli pierwszy rok biegania to były naprawdę fajne wyniki. Raczej trudno mówić tutaj o osiągnięciu maksymalnych możliwości skoro z takimi możliwościami zaczynałam. Moze [...]
[...] Twoje argumenty w tej ostatniej dyskusji są naprawdę sensowne :-) I mam wrażenie że ogólnie łatwiej dyskutować z kimś kto sam biega i ma o bieganiu jakieś pojęcie. I tak, męczy mnie pisanie tutaj, bo co mam dziś napisać? Że zrobiłam rozgrzewkę w tych bezsensownych gumach które powinnam wywalić i tempo odcinków było 10 sek szybsze niż w zeszłym [...]
[...] odcinek z długim i stromym podbiegiem, a najszybszy ten gdzie był zbieg ;-) Po tętnie widać, że mogłabym szybciej to pobiec ale nie mogłam bardziej się rozpędzić. Nie wiem czy to kwestia małej ilości snu czy braku śniadania (zjadłam dość późno dużą kolację i rano nie miałam ochoty na jedzenie). Ogólnie bardzo nie lubię tych treningów. Mogę [...]
[...] martwy, pchanie sanek, GB, uginanie na piłce, brzuch, wiosło i wl. WL fajnie po długiej przerwie od takiego treningu, poszło 30kgx15, 35kgx12 i 40kgx8 :-) Środa - podbiegi czyli cotygodniowy dramat %-) Wczoraj pytałam trenera jak stromy ma być podbieg - a mogłam nie pytać ;-) W książkach i w wielu planach podbiegi to elementy siły biegowej, ale [...]
Sobota - wg planu treningowego na TP wolne, ładowanie węgli, regeneracja. W praktyce - życie, czyli rano centrum ogrodnicze, później działka, posadziłam m.in. maliny, dwa drzewa, ziemniaki, wyplewiłam rabatki i warzywniak (ciężko bo ziemia sucha jak skorupa). Ogólnie dużo roboty, w biegu zjadłam tylko kiełbaskę z grilla z bułką %-) Z działki [...]